Marcin Kydryński po przeszło 30 latach pracy odchodzi z Trójki

Siesta – po dziesięciu tygodniach odsunięcia od anteny – zabrzmiała w Trójce po raz ostatni. Marcin Kydryński wrócił, żeby się pożegnać. “Radio, które miałem zaszczyt i szczęście współtworzyć przez całe pokolenie, od dnia przełomu roku 1989, w ostatnich latach zmieniło swoją twarz. Dziś już jej nie poznaję. I nie jest to znajomość, którą chciałbym kontynuować. W Trójce zostaje wciąż kilka bliskich mi osób. Prosiłbym, by ich nie osądzać, bo każdy z nas jest w innej życiowej sytuacji. Dla mnie decyzja o odejściu – choć w świetle wydarzeń ostatnich miesięcy oczywista – jest trudna. Dla nich może być niemożliwa. Gandhi pocieszyłby nas: „patrząc na historię świata widzimy, iż tyrani, jakkolwiek okrutni i bezmyślni, zawsze w końcu upadają. Zawsze”. Dodam od siebie, że warto im w upadku pomóc. Zaczynając od niezgody na ich szaleństwo. I nie zaszkodzi pamiętać: w Portugalii Rewolucja Goździków, która obaliła dyktatora, też zaczęła się od włączonej w radiu piosenki Paola de Carvalho.” Marcin Kydryński
]]>

Udostępnij:
©  2023 BOOKING & MANAGEMENT 4MUSIC – Wszelkie prawa zastrzeżone.
Twórca strony: MATEUSZ ŚWIST (MŚ)